''Trzy krople''


Tej nocy patrzyłem w gwiazdy
Jak po ciemnej drodze szły
A po policzkach płynęły strumieniem
W smutku wylewane łzy


Na stoliku stało jeszcze wino
Leżała serwetka o rogach trzech
A na niej splamiony sztylet
Obok na obrusie zaś krew


Przez okno zaglądał księżyc
Promieniem zamykał oczy mi
Czułem, że nadchodzi już sen
Tak padła pierwsza kropelka krwi


Wtedy zobaczyłem jak idziesz
Wiatr rozwiewał włosy Twe
Twarz była pełna uśmiechu
Lecz obok nie było już mnie


Patrzyłem na Ciebie z dystansu
Choć chciałem, nie mogłem biec
Nagle zniknęłaś w oddali
A mi łezki zaczęły znów ciec


Wtedy podniosły się moje powieki
I znów ujrzałem przez okno świat
Co kiedyś kolorem się mienił
Dziś stracił Ciebie i zbladł


Powoli traciłem przytomność
Słabość dokuczała mi wielka
Spojrzałem wtedy na rękę
Tak następna krwi padła kropelka


Znów pogrążyłem się w otchłani
I ujrzałem kontur Twego ciała
Był coraz bliżej i bliżej
Odległość wciąż się zmniejszała


Podeszłaś na zasięg wzroku
Serce napełniło się miłością
Lecz ty przeszłaś jedynie obok
Gardząc tą moją czułością


We śnie widziałem Twoje oczy
Wpatrywałem się w ich głębie
Teraz płaczą moje
Bo w Twoich nie dostrzegły siebie


Jedną ręką o parapet podparty
Z polika łezka mi skapła
Nakreśliwszy w powietrzu znak krzyża
Tak krwi padła kropla ostatnia










Maj 2007


kojot

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-06-14 23:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kojot > < wiersze >
siwy | 2012-06-15 21:34 |
wiersz, który porusza i chwyta za serce, kochać i cierpieć nie tylko mi pisane
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się