zjawa
modlitwy szept
proste słowa
w blasku księżyca
szumem drzew
zagłuszane
na łące
w nocy skąpanej
samotna postać
ręce składa
podmuch wiatru
uniósł jesienne liście
zniknęła
a może nigdy jej nie było
tylko szum wiatru
i łąka
w nocnym mroku
skąpana
Adamo70
|