Motocykl miłości

Na swym warczącym rumaku, przez miasto mknie opętany.
Pod srebrzystą plastikową maską, chowa swój wzrok nieokiełznany.
Co rusz, popis kolejny, przed paniami lekkich obyczajów demonstruje.
Choć ja, nie jestem jedną z nich, na mój widok z piskiem opon hamuje.
Rozognione emocje, nienasycone popędy, wtenczas nas oblekają.
Subtelny dotyk, jedno tchnienie i znów oceany uczuć wylewają.
Przyssana do jego ciała, oddana zupełnie w całości, poddaję się całkowicie te rozpustnej prędkości.
Mimo nachalnego wiatru, muskającego w nasze skronie, oddechy się synchronizują.
Serca oddane dla siebie, w tym samym rytmie pulsują.
Niesieni podmuchem niespotykanej dotąd czułości.
Wierzymy, że żadne przeszkody nie staną na drodze naszej szalonej miłości.


pati16106

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-07-08 19:27
Komentarz autora: Dreszcz emocji w czasie ostrej jazdy..;]
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pati16106 > < wiersze >
szmaragd | 2012-09-11 13:23 |
piękne porównania szerokiej drogi :)
ewita | 2012-07-09 10:09 |
to piękne,taki motocykl,ile emocji ,super
kojot | 2012-07-08 20:14 |
uważaj na drodze ;)
Sarnek | 2012-07-08 19:35 |
Motor i pociąg uczuć
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się