Jak w piosence Bajora "Przecież zdarza się, że największy żar ciska wulkan co, niby dawno zmarł, pól spalonych skraj więcej zrodzi zburz niż zielony maj, w czas wiosennych burz". Czasem po stokroć zarzekamy się, że już nigdy więcej, ze skrytą głęboko nadzieją, że kłamiemy. Przyjemnie się czyta. |