Wyemigrowałabym...
http:www.youtube.comwatch?v=xqulc5kVQ9Y&feature=player_embedded
Gdybym tylko się nie bała...
spakowałabym w walizki pożądanie
a potem... równiutko wraz z koszulą nocną
układała na półkach wspólnego życia.
Każdego dnia ubierałabym Cię
w garderobę z mojego spragnionego ciała
zdobiąc pocałunkami namiętności...
ciepłem piersi wtuliła w tors
uwieszona... z dłońmi u szyi niczym krawat.
Może... przekraczając granice Twojego pokoju
zamieszkałabym w Twojej szafie uczuć
uzyskując wizę do serca i azyl
w silnych... stęsknionych ramionach.
Gdybym wiedziała że... nie zmienisz kreacji
na nową... pozbywając się starej...
wyemigrowałabym do Ciebie...
Wiersz dedykuję cudownej osobie która kiedyś jak ja wsłuchana w tę melodię...kochała...
agniecha1383
|