Brakuje mi...



Za­gubiony gdzieś w marze­niach...
za­kamar­kach mo­jej...pa­mięci
w której chciałabym Cię od­szu­kać...
wy­dobyć na po­wie­rzchnię mych uczuć
i poczuć za­pach wo­dy ko­lońskiej
niczym af­ro­dyz­ja­ku.
Dźwi­gam w ser­cu jak w wik­li­nowym koszu
soczys­te owo­ce zwa­ne...miłością...
nie są dla mnie cięż­arem
raczej...przyj­emnością.
Brakuje mi Two­jego...spoj­rze­nia...
do­tyku dłoni...sku­pienia na skro­ni i...
warg wkle­jonych w mo­je us­ta...
to nie tyl­ko miłość jest
to...pra­wie roz­pusta która
co noc wędru­je ścieżka­mi
z ak­sa­mitu mo­jego ciała
flir­tując z każdym je­go skraw­kiem
droczy się i...po­zos­ta­wia
sa­mej so­bie z włas­nym cieniem
i cichym szep­tem stęsknionym na us­tach
za...Twoim imieniem...


agniecha1383

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-07-16 15:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < agniecha1383 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się