Brakuje mi...
ZaÂgubiony gdzieÅ› w marzeÂniach...
zaÂkamarÂkach moÂjej...paÂmiÄ™ci
w której chciaÅ‚abym CiÄ™ odÂszuÂkać...
wyÂdobyć na poÂwieÂrzchniÄ™ mych uczuć
i poczuć zaÂpach woÂdy koÂloÅ„skiej
niczym afÂroÂdyzÂjaÂku.
DźwiÂgam w serÂcu jak w wikÂliÂnowym koszu
soczysÂte owoÂce zwaÂne...miÅ‚oÅ›ciÄ…...
nie sÄ… dla mnie ciężÂarem
raczej...przyjÂemnoÅ›ciÄ….
Brakuje mi TwoÂjego...spojÂrzeÂnia...
doÂtyku dÅ‚oni...skuÂpienia na skroÂni i...
warg wkleÂjonych w moÂje usÂta...
to nie tylÂko miÅ‚ość jest
to...praÂwie rozÂpusta która
co noc wÄ™druÂje Å›cieżkaÂmi
z akÂsaÂmitu moÂjego ciaÅ‚a
flirÂtujÄ…c z każdym jeÂgo skrawÂkiem
droczy siÄ™ i...poÂzosÂtaÂwia
saÂmej soÂbie z wÅ‚asÂnym cieniem
i cichym szepÂtem stÄ™sknionym na usÂtach
za...Twoim imieniem...
agniecha1383
|