słów szeptaniem ...
słów szeptaniem
wołam ciebie
byś duszy mojej
uleczyła niepewność
serca bicie
w arytmii bijące
miłością uspokoiła
wsłuchując się w ciszę
wciąż czekam
skrzydeł anioła
szumu cichego nasłuchuję
tak długo
lecz cierpliwie
bo wierzę że przybędziesz
wpatrując się w zdjęcie
przez lata blaknące
myślę o dniach
przez los ukradzionych
i tych co jutrem być miały
marzeniach zapisanych
purpurowym inkaustem
29.04.1998
Adamo70
|