Katastrofa
Zapadł zmrok w świata pieleszach,
Ciemno zrobiło się w ludzkich duszach
I trzęsie się ziemia.
Wulkany obudziły się ze snu spokojnego,
Zalewając lawą zieleń świata.
Powodzie nastały w oceanach, morzach i rzekach,
Burza nawiedziła ciemne niebo,
Grzmotami strach ludzki prowokując,
Błyski niczym nienawiść grozę zasiały.
Katastrofa świata rozpoczęła grę,
Nikt nie uratuje życia,
Giną ludzie z rodzinami i samotnie,
Ginie zwierzę za zwierzęciem.
Drzewa gubią liście, w pożarach zwęglają konary.
To nagłe niszczycielskie nasienie,
Wynikiem złej atmosfery stało się,
Tyle w ludzkich duszach zła zebrało w powietrzu swój stan,
Dało ujście emocją,
Niszcząc kontynenty w pył.
Wybuch na końcu rozkruszył planetę,
Niczym fajerwerki rozprysnął się świat …
OLLA
|