Dziecięce wspomnienia
Pamiętam te chwile beztroski
Poranków czas zabawy
To lalkę w wózku wożoną,
To misia na herbatce,
Zestaw lekarza,
Zestaw kucharki
I ten wielki domek dla lalki.
Zabawa w domu pełna swobody,
Po południu spacery,
Pikniki z czekoladkami ,
Gra w gumę z koleżankami
I w piaskownicy wojny z kolegami.
Czas kiedy w głowie problemów nie było,
A tylko kolejne pomysły zabawy.
Miałam swoje ulubione w chowanego kryjówki
I moim zmartwieniem,
Był tylko szpinak na talerzu.
Wieczorny rytuał bajek czytania
I na kolacje kubek pełny kaka.
Co mi zostało z tych lat dziecięcych?
Albumy pełne figli dziecięcych.
A w głowie zmartwień sto tysięcy….
OLLA
|