Ktoś jeszcze.

Samotność zbliża
do bram wyzwolenia.
Ucisza język batalii
Ckliwą melodię
uprasza o pauzę.
Świt człowieka tańczy
Złożony rozwój
w motyla z tytanu.
Rozbij swe lęki
kształtu kieliszka
Porzuć
koronę i berło
z tworzyw stagnacji.
Nie wolno mordować ciszy
Przeciwnie pożresz
własny ogon.
Stwórz, nie zagarniaj
Każda materia
ma architekta
Cudze gniazdo
jego nosi twarz.
Uśnij pod chmurą.
Z niej
nie będzie już deszczu.
Płaczem
zapieczętujesz jesień
otulisz kopertą.
Spojrzysz znowu
tam wyżej.
Dobrze wiesz, a zapominasz
kto jeszcze zerka
w kształt czystości
po drugiej stronie nieba.
W ten obłok
samotność Twoja spogląda.
Jesteś wśród przyjaciół
z oddali.


Lidia_Wiktoria

Średnia ocena: - Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2012-07-30 20:11
Komentarz autora: 30.07.2012
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lidia_Wiktoria > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się