Jeden z obowiązków
Pod wezwaniem nocy ciemnej,
wstaję idę już po Ciebie.
W delikatności czerni jedwabnej
nie oglÄ…dam siÄ™ za siebie.
Chłód uderza jak czeluści zryw
lecz ja idÄ™ droga mamo.
Tam bandycki kręci się świat,
tam znów pijacki zgiełk.
Krople deszczu tańczą też
i gubią swój słoneczny rytm.
A Ty mamo znów na ziemi
z ręką na butelce.
Proszę Cię ja nie mam siły
tak co noc udręczać się.
Mamo, wstań na nogi
chodź i przytul mnie;
ja mam przecież siedem lat...
Mamo, proszę ...chodź
nie odtrÄ…caj mnie.
swietlik
|