lena r.
urodzona niekochana
samotna
żyjąca w świecie bez miłości
dorosła zdradzona zraniona
wyśmiana
nie widzi sensu
nie ma już celu
mała iskra nadziei
i tak zgasła
odsunięta zapomniana
podeptana
prosi boga pomóż
nic
niewysłuchana sentymentalna
nieznana
umarła
i przyszedł on położył róże
zapłakał
swietlik
|