Wiosna
Spotkałem Cię wiosno w parku na ławce
Siedziałaś samotnie, splatałaś palce
Usiadłem obok i zapytałem,
kiedy zawitasz, bo się stęskniłem
Odparłaś wtedy swym ciepłym głosem
Już wstaję, idę, radość zaniosę
Mogę iść z Tobą, towarzyszyć Ci
bo kocham wiosnę, nie chcę jej stracić
Poszliśmy razem, przez świat szeroki
zdzieramy buty, męczymy stopy
byle do końca, na zawsze razem
me przeznaczenie, z Tobą jest kroczyć
Anna_Toma
|