Babcia

Kiedy babcia była młoda

i mieszkała w Sandomierzu,

to marzyła o miłości

i kochała się w żołnierzu.



Miłość była to niezwykła.

Zazdrościły wszystkie panie.

Do zazdrości miały powód,

bo kochała się w ułanie.



Krył on uśmiech pod wąsikiem,

czule konia ręką głaskał.

Babcia widok ten pamięta-

był to widok jak z obrazka.



Sala wolna być musiała

od początku aż do krańca,

kiedy ułan chciał się bawić,

kiedy z babcią szedł do tańca.



Ale, co to był za taniec,

po tym tańcu drżały nogi.

Do dziś słychać tupot butów,

w uszach dźwięczą wciąż ostrogi.



Lecz rodzice tej miłości

niezbyt bardzo byli radzi,

ale babcia zapewniała

ułan nigdy jej nie zdradzi.



Nadszedł jednak wicher wojny,

wiele losów w pył obrócił,

wiele marzeń legło w gruzach,

mnóstwo damskich serc zasmucił.



Babcia dzisiaj o miłości

opowiada dla młodzieży,

o tym również, że niezłomnie

w powrót wciąż ułana wierzy.



Bo w ułananch były we krwi

wierność, honor i ojczyzna.

Kto ułana kiedyś poznał,

to dla babci słuszność przyzna.



Już ułanów dawno nie ma,

lecz legenda o nich żyje.

Może tuli go gdzieś ziemia?

Lecz dla niego serce bije.



I nieważne, czy za życia,

lecz się muszą spotkać przecież.

Może gdzieś na defiladzie

w wymarzonym, lepszym świecie?



I gdy wreszcie się spotkają

weźmie babcię też na konia

i już razem galopować

będą po niebiańskich błoniach.



Już miłości takiej nie ma

Dzisiaj prościej jest i jaśniej

a miłości takiej szukać

można chyba tylko w baśni.


roman

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-08-08 06:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > < wiersze >
krecia | 2013-02-14 01:00 |
cóż za piękna opowieść:)pozdrawiam
jaskolka | 2012-08-24 17:44 |
przypominają mi się opowiadania mojej mamy o ułanach,pozdrawiam
roman | 2012-08-09 22:12 |
Bardzo dziękuję
lajz | 2012-08-08 07:31 |
:) 5* uwielbiam Twoje wiersze. pozdrawiam gorąco:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się