Złociste wspomnienia

Dotyk chłodnego wiatru zmywa
złocisty promień słońca z mej twarzy,
ostatnie oznaki jesieni.
Resztki jej sobie schowałam w serca kieszeni.

By później w zimowe wieczory,
gdy Dziad Mróz przyjdzie, w okno zapuka,
pejzaż skreśli i świat przesłoni,
wyciągnąć promyk ukryty - świata stęskniony.

I jednym pociągnięciem światła,
czułym wspomnieniem barwnej jesieni
zmienić obaz smutny, zbyt biały.
By mienił się złociście choć kawałek mały.


Lu23

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-08-08 23:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lu23 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się