19.30 Wizja czasu

XI. Cykl - Wizje




obróbka następnej przemiany
rozrzedza punkt widzenia
w przestrzenny wymiar czasu
rygor przepływu chwil
zaszeregowany pułap wzniesień
diametralnie przybliża
pędzące w przestrzeni chwile
częściowy zanik fal
przeobraża się w tytaniczną walkę
nieścieralnych kolosów sił
epicentrum kompletnego zastoju
w drodze do wnętrza ciszy

wzrok na pograniczu załamania
agoniczna dyferencja
błądząca wśród piramid cyfr
diaboliczny krąg unicestwienia
nieobliczona masa przepływu
hartowana tysiącami lat
rozrzuca okruchy
w paraboliczny system układu przemian
niewidzialnych prądów
szyku świetlnych mgnień
sunący w tym samym kierunku
co stopy na granitowych nagrobkach

ruch obrotowy ziemi
życie dążące ku śmierci
apatia zadumy spokój w ciszy
i on pośród innych bez podpory
dźwiga swój ciężar od zarania dziejów





31.03.1981.


kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-08-11 17:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-08-11 18:02 |
to prawda - bez względu na czas i miejsca
szybcia | 2012-08-11 17:44 |
wszyscy podążamy do jakiegoś celu:)*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się