wryta maska

Czuję maskę wrytą w moją skórę
Pod nią gasnę
I nic już w ogóle nie czuje
Ślepa i głucha
Nie dostrzegam niczego
Dla mnie biel z czernią
Zamalowały całe niebo
Nie rozróżniam co dobre a co złe dla świata
Puste słowa i zdania
Wszystko w jedno się splata
A gdyby samotność nazywać domem
Była bym odizolowana
Robiąc duszy rachunek


jessika

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-08-14 10:10
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jessika > < wiersze >
kazap57 | 2012-08-14 14:04 |
to tylko chwila refleksji zaduma czasu, maski to dzisiaj nasz ubiór, dom to nasz azyl a dusza to nasze ego
Super_Tango | 2012-08-14 11:07 |
Wiersz bdb. z głębszej idącej refleksji- nad sensem życia. Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się