Gdybym
Gdybym potrafiła namalować przyszłość swą
Miałbyś oczy koloru kasztanów
Twoja słodko-gorzka dusza układałaby mozaikę z zaufania i mądrości
Byłabym dreszczem na Twej bladej skórze
Oddechem lekkim
Gotycką aurą
Patrzyłabym jak tańczysz
Jak w mroku ginie podniszczony glan
Syciła się urokiem Twym
Kochałbyś
Lecz nie ma Cię
Pusty pokój
|