Skowronek

Skowronek wesoły
wyrwał z dziewiczej piersi
kielich goryczki

Lekki i natchniony
wzbił się między sokoły

Choć tężsi i szersi
gasły już ich promyczki
i tępe już szpony

Ich oczy dawno spały
pióra posiwiały

Bujał w obłokach
młody Werter ledwie opierzały
Piał jak kogut na fermie
jak płotem zajmowała koza

Tak ten świat z wysoka
ptaszki pomazały

Malowane cienie
rozsiewała brzoza

Psów szczek i pląsy
Chłop zawijał wąsy
......

Chwila nieuwagi
postrzępiły pióra
wyrwał się z piersi
dźwięk siódmej boleści

I z młodzieńczej magii
zrobiła się dziura
Byli tu piersi
Nikt się z nim nie pieścił

Bo ktoś uśmiech z dzioba
zetrzeć komuś musi.

Biedny... nie ma już mamusi


montenegro

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-08-16 23:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < montenegro < wiersze >
szmaragd | 2012-08-16 23:51 |
:(
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się