świątynie

I te wieczory marcowe
Te samotnie opływające radością
Świątynie samotności
Deszcz spływający po moich samotnych wargach
Wykrzywiających się w uśmiechu
Jak dobrze żyć w zgodzie ze sobą !
Ale czyż czasami, czyż czasami nie warto
Zobaczyć ten drugi cień koło siebie
Tę surrealistyczną postać z moich marzeń
Czasami, czasami mogłaby się pojawić
I w te wieczory kwietniowe
Te radosne dni błyszczące w deszczu
Te świątynie miłości.


GloomySunday

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-08-19 22:28
Komentarz autora: Nieco dawniejszy wiersz niż większość z zamieszczonych tutaj.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < GloomySunday > < wiersze >
jaskolka | 2012-08-24 16:42 |
warto,warto!
szmaragd | 2012-08-20 15:33 |
piękny
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się