Kobieta

Szła po ziemi kobieta we mgle wiosny porannej
Długie włosy ,spódniczka , uczesana starannie
W głowie ptaki ćwierkały w myślach kwiatki jej rosły
Jeszcze taka niewinna ,pierwsze tchnienie tej wiosny

Wędrowała kobieta coraz dalej z ptakami
Dumna jak letnie łąki pyszniące się kolorami
W dzień zawstydzała słońce , nocą cichym westchnieniem
Księżyc kusiła by bladym ciało dotykał spojrzeniem

Szła kobieta ogrodem niosąc płodność jesieni
Biodra miękkie jak grusze spadające na ziemie
Pewna siebie i dumna doświadczeniem dotknięta
W leki szal mgieł spowita ,tajemnicza ,zaklęta

Wędrowała kobieta czas jej zmarszczki doprawił
I posiwił jej głowę ,drżące ręce zostawił
Zabrał siły i pasje uwodzenia księżyca
I zimową kołderka przykrył światło jej życia

Siedzi teraz kobieta już nie chodzi, nie może
Fotel z drewna ją buja cicho skrzypiąc w pokorze
Jeszcze chwila i będzie wolna jak była wiosną
I już skrzydła młodości gdzieś u ramion jej rosną
I unosi się ponad i już wszystko ogarnia
Znowu wolna , szczęśliwa chociaż właśnie umarła


ZUZANNA

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-08-20 12:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ZUZANNA > < wiersze >
Cairena | 2013-11-02 16:01 |
Niesamowity,głęboki w treści...*
jaskolka | 2012-08-31 19:20 |
pięknie to napisałaś
roman | 2012-08-20 19:28 |
piękny :)
szmaragd | 2012-08-20 15:52 |
bardzo prawdziwy wiersz, piękny :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się