Limeryki VI
1.
Mówił dziadek do obrazu
ale obraz ani razu.
Kiedy dziadek dał gorzały-
obraz mówił przez dzień cały.
Nawet obraz pragnie gazu.
2.
Prosił menel panią z grzywką
aby dała mu na piwko.
Darmo o nic ja nie proszę-
wezmę pania na rozkosze-
do meliny na przeciwko.
3.
W miejscowości Źródło Kani
poczuł miętę pan do pani.
Rzekła pani uśmiechnięta-
mnie nie kręci żadna mięta,
bo dziś humor mam do bani.
4.
Pewien kotek z miasta Płoty
poszedł bawić się w zaloty,
ale kotka była dumna-
wygoniła kota z gumna.
Nie ma czasu na głupoty.
5.
Pewna pani z Gogolina
ma już dorosłego syna.
A że chciałaby mieć wnuki,
więc mu daje wciąż nauki,
że potrzebna mu dziewczyna.
6.
Pewien młodzian z miasta Kęty
miewał randki i momenty,
lecz gdy nadszedł kres miłości
spostrzegł, że z tych przyjemności
ma dziś tylko alimenty.
roman
|