Karmelek

Pod parasolem
schowałam cukierka
i on mi go pożarł
nieumiejetnie rozdarł
papierek i ukrztusił się...
Rozpamiętujacy nocny sen
wiatr
pomógł mi
rozpoznać
smak
nieba...
Ten karmelek z przeszłości
prześladuje mnie
skazuje
na dziką tułaczkę
pośród
skołtunionych mysśli
i
nie
milknie
moja egzystencja
bo karmelek
jest
i
będzie
w
mojej bezwietrznej pamięci...


Emily

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2012-08-24 21:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Emily > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się