Karmelek
Pod parasolem
schowałam cukierka
i on mi go pożarł
nieumiejetnie rozdarł
papierek i ukrztusił się...
Rozpamiętujacy nocny sen
wiatr
pomógł mi
rozpoznać
smak
nieba...
Ten karmelek z przeszłości
prześladuje mnie
skazuje
na dziką tułaczkę
pośród
skołtunionych mysśli
i
nie
milknie
moja egzystencja
bo karmelek
jest
i
będzie
w
mojej bezwietrznej pamięci...
Emily
|