R z e c z y w i s t o ś ć
tak jak jest nie łatwo zapomnieć
wyrządzonych wzajemnie krzywd
w przypływie złości i nienawiści
zachwianej równowagi osobowości
tak nie można zapomnieć
utraty najbliższych pośród nas
a jednak
potrafimy wiele wybaczyć i wycierpieć
nawet jeśli jest to konieczne
choć nieraz musimy to przeboleć
ale godzimy się bo tak trzeba
możemy
pogodzić się z utratą materialną
rzeczy i zdarzeń bardzo ważnych
tłumaczą potrzeb chwili
i zaistniałą sytuacją losu
niestety
nie dochodzi do naszej świadomości
brak kontaktu z ukochaną osobą
jej nieobecność jest nie do zniesienia
to przekracza naszą wyobraźnię
staje się tragedią niewyobrażalną
ciężarem z którym wielokrotnie
nie jesteśmy sobie w stanie poradzić
nasza psychika i uczuciowość
walczy odrzucając taką alternatywę
lecz staniemy
któregoś dnia przed faktem
nie mając możliwości wyboru
choć ból i cierpienie rozpaczy
dotknie głęboko naszych dusz
musimy oddać nasze istnienie
bo kiedyś zostało nam dane
aby przeżyć
26 - 27.06.2003.
kazap57
|