Parkiet miłości
Widzialam.
widziałam, jak patrzyłeś
gdy ja tańczyłam.
Szukałeś mnie w tłoku
zaledwie trzech osób.
Słyszałam.
Słyszałam jak śpiewałeś
bym mogła pogłebić sie
w tak ogromym wirze kroków.
Uśmiechałam sie.
Usmiechałam, widzac Twoj uśmiech,
sugerujacy poczatek zalotów.
I miałam...
juz miałam podejśc.
Wnet to Ty,pojawiłeś sie u mego boku.
Patrzyłeś z uśmiechem,
w me oczy ogromne,
pełne podziwu, a zarazem szoku.
Wtem pragnełam,
byś wykrzyczał całemu światu,
że od teraz dotrzymasz mi kroku.
karolina_94
|