6.10 - 11.45

32 Cykl. W bieli

O c z e k i w a n i e


mętnym wzrokiem obserwuje
sunące za oknem
obłoki dymu
z niebieskich kominów

po tej stronie
biel i oczekiwanie
wypełnione strachem

plastikową autostradą
płyną białe krople
w korytarze życia
rytmicznie odmierzając chwile

nadchodzi południe
zielona sala
zaprasza do siebie


już czas na koronę…





16.12.2008.


kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-09-01 10:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-09-02 16:17 |
ta biel jest potrzebna wielu - mnie uratowała życie - mam do niej szacunek pomimo strachu
Sarnek | 2012-09-02 15:41 |
Nie lubie bieli szpitalnej i te puste ściany choćby jeden mały kolorowy obrazek by mógł odwrócić uwage i skrócić oczekiwanie .Ja pomalowałbym sale na żółto.
Irmmelin | 2012-09-02 11:28 |
Najgorsze są oczekiwania..
roman | 2012-09-01 22:55 |
Niestety prawie każdy takich wspomnień doświadcza
kazap57 | 2012-09-01 21:53 |
niestety smutne wspomnienia, ale tylko takie mam z bieli
ewita | 2012-09-01 20:45 |
to najgorsze z możliwych oczekiwanie, kto tego nie doznał nie ma pojęcia, ze tak można się czuć.....
bezimienna | 2012-09-01 18:33 |
Smutne wspomnienia ze szpitala i czas oczekiwania na zabieg.
aloya | 2012-09-01 17:16 |
Zamyśliłam się, piękny:))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się