Usiądż ze mną przy kominku
ogrzej ręce od płomienia
pozwól chwilą oczarować
co obudzi twe wspomnienia
Â
Czy pamietasz tamte chwile
gdyśmy tak nieśmiali-młodzi
tamte gesty, tamte słowa,
księżyc co w fontannie brodził?
Â
 To już tyle lat minęło
a w pamieci jakby chwilą
dziś synowie już dorośli
swoje własne gniazda wiją
Â
Twoje oczy błyszczą w świetle
ognia co się pali z trzaskiem
one wciąż tak samo młode
płoną wciąż tym samym blaskiem
Â
Â
żonie poświęcam
Eryk Maver
|