VIII

Żyłam długo pośród
Czerni i bieli
Oraz setek odcieni
Szarości
Dzisiaj jednak ujrzałam
Coś nowego

Zamknięta w moich dłoniach
Pulsowała czerwień
Coraz wolniej
Coraz słabiej

Podniosłam wzrok na jego twarz
Był blady i cichy
Oczekiwał mego gestu

Po raz pierwszy uśmiechnęłam się
Lekko
I z tym uśmiechem
Ścisnęłam jego serce
Na miazgę


Xii

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-09-05 08:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Xii > < wiersze >
blueoctober | 2013-06-30 23:32 |
bezlitosna, ale czasem to konieczność:)
soella | 2013-03-13 11:28 |
wow ,jest moc
bryan91 | 2013-02-27 23:06 |
diablica :P
Magdis | 2012-09-08 18:19 |
Ehhh, same komplementy Ci piszę;) Uwielbiam Twój styl:)
szmaragd | 2012-09-05 11:56 |
bardzo zaskakujące zakończenie ale to dobrze
kazap57 | 2012-09-05 09:47 |
zatrzymuje refleksja - zaskakuje zakończeniem
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się