II
Wzburzone morskie fale
W kolorze cienia
Spienione obejmują drewniane pale
I wkraczają z hukiem na piaski
Szare
Na wydmach samotne drzewo
Nagie i krzywe
Kora pokryta chorobą
Czarne wody odchodzą
Do otchłani morza
Na brzegu zostaje ciało
Bure i martwe
Słychać krzyki mew
Już lecą
Xii
|