COŚ MIŁEGO
Przypadkowy powiew wiatru-losu
umieścił nas na jednej ścieżce życia.
Czy na długo?
Ty - niewiadoma
Ja - niewiadoma
Nasze razem - równanie z dwiema.
Ty - ciągle zbierasz u mnie plusy
Ja - ciągle nie umiem rozwiązać,
bo równanie jedno,
a niewiadome dwie.
Ty - niewiele wiesz o mnie
Ja - niewiele wiem o Tobie.
Pośpiech tu złym doradcą,
A niecierpliwość przeszkodą.
Myślę jednak, że rodzi się w nas
coś miłego
Jakaś wspólnota, jakiś maleńki łącznik.
Nie zepsujmy tego.
Może urośnie.
Jeśli nie, to następny powiew
rozdzieli nasze ścieżki.
4 kwietnia 2012
ewita
|