niechciana

skuliła się w kącie
jak zbity pies
nie zaufa kolejny raz
iskrę nadziei zdmuchnięto
słowem

podniesie się za jakiś czas
silniejsza o rysę i kilka łez
odejdzie z hukiem zamykanych
drzwi
nie odwracając się
za siebie


Wierzbina

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2012-09-12 22:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wierzbina > < wiersze >
kazap57 | 2012-09-13 12:52 |
refleksja i samo życie - Ewo brawo...
aloya | 2012-09-13 09:48 |
Czas leczy rany a już jutro będzie szczęśliwa. Smutny lecz piękny wiersz:))
ewita | 2012-09-13 09:17 |
piękny opis...smutno i gorzko...mocno uderza.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się