marzenia



rzucone w kąt jak brudna szmata
wyświechtane i nic nie warte
pocięte iluzją i całe w łatach
żywcem ze skóry odarte

pokryte kurzem zapomnienia
cuchnące kwasem i zmoczone łzami
nie myślą wyjść z cudzego cienia
pisane z błędem małymi literami

w ciemności z czasem pleśnieją
by w końcu wylądować w śmietniku
milcząc słuchają jak z nich się śmieją
szczerbate gęby cyników


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-09-12 23:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
lipiec | 2012-09-14 09:22 |
świetnie napisany wiersz :)
kazap57 | 2012-09-13 12:53 |
twoje wiersze budzą podziw a metafory refleksje
aloya | 2012-09-13 09:45 |
Wspaniały wiersz:))
ewita | 2012-09-13 09:13 |
bardzo je podeptałaś słowami.... trochę mi ich szkoda...wiersz mistrzowski.
Hania24 | 2012-09-13 09:10 |
naprawdę wspaniały wiersz wiem zdoświadczenia ze marzenia śnią na zakurzonych półkacha my cóż śnimy ale do realizacji nie zawsze dochodzn pozdrawiam
rafal | 2012-09-13 09:05 |
gęby cyników - to ja juz wolę tak jak Ty czy ja. Piękny wiersz Kasiu
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się