Uciekłam. Zostawiłam serce. Pokryte kurzem. Pod warstwą brudu, pełne ran kłutych. Krwawiące. Kiedyś odkryte, potem odrzucone. Dla nikogo nie bijące. Wolę pustkę, niż ból siarczysty. Otoczony mrozem.
samotna