Bo pragną


spraw
abym patrzył twoimi oczami
widząc to, co ty widzisz
dotarł wzrokiem utęsknionym
po odległy horyzont
bo pragną

uczyń
aby zapłonęły blaskiem
tak gorącym, jak promienie słońca
i tak jasnym, jak pełnia księżyca
przenikając niewidzialne

pozwól
abym nacieszył źrenice
obrazem twojej twarzy
dotknął uśmiechu radości
i otarł włosami spływające łzy

proszę
aby zamykające się powieki
zmęczone po całodziennym trudzie
przed snem odsłoniły ciebie
taką jaką jesteś dziś
bo pragną





15.08.2003.


kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-09-17 09:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-09-17 21:39 |
któż to wie - często niemożliwe staje sie realne i możliwe jak dotyk
roman | 2012-09-17 19:24 |
wiersz piękny ale niestety piszesz o rzeczach niemożliwych, któż zrozumie kobietę?
kazap57 | 2012-09-17 18:20 |
bardzo dziękuję,tak to prawda - słowa dają wiele i wzmacniają
ewita | 2012-09-17 14:17 |
szczególnie trzecia zwrotka mnie zauroczyła...spraw..bo pragną...proszę ..bo pragną...wspaniale
Lethien | 2012-09-17 13:28 |
Ciekawa konstrukcja. I czuję ten dotyk uśmiechu, bardzo nastrojowe.
Ziela | 2012-09-17 11:12 |
5- Nie psuje oceny !
Hania24 | 2012-09-17 10:00 |
dwa słowa proszę i pozwól jak kobieta przynajmniej ja te słowa słyszę od razu serce wypełnia zrozumienie i oddanie ,piękny przekaz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się