Limeryki XIV

1.

Bocian martwił się w Sopocie,

że go czeka bezrobocie.

Dziś się nie da z dzieci wyżyć,

bo w tej branży nastał kryzys.

Brak zamówień w tej robocie.

2.

Dziadek z babcią we wsi Chruście

byli razem na odpuście.

Dziadek był rozrzutny taki-

kupił babci dwa lizaki.

Niechaj odda się rozpuście.

3.

Pewien facet we wsi Drobie

poszedł krowę kupić sobie,

lecz zawiodła go praktyka.

Zamiast krowy kupił byka.

Nie wie, co z tym fantem zrobić.

4.

Nastolatka raz w Koluszkach

szła w szpileczkach na paluszkach.

A chłopaki żartowali

i przekornie jÄ… pytali,

czy nie chodzi już w pieluszkach.

5.

Pewna babcia z Dobiegniewa

kołysankę nucąc ziewa.

Są w niej piękne słowa z wiersza,

lecz usypia babcia pierwsza.

Potem wnusia babci śpiewa.


roman

Åšrednia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2012-09-18 16:45
Komentarz autora: :)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > < wiersze >
Izabela | 2012-09-19 16:46 |
fajny
lipiec | 2012-09-19 16:42 |
poprawił mi się humor po przeczytaniu Twych limeryków super :)
roman | 2012-09-18 19:24 |
cieszę się . To też dobra zabawa dla autora
kazap57 | 2012-09-18 18:42 |
Romanie twoje limeryki to humor, i lekkość twojego pióra
jaskolka | 2012-09-18 17:20 |
udało się tobie mnie rozśmieszyć,pozdrawiam
Michal76 | 2012-09-18 16:49 |
Przeczytałem i dzień uratowany. :-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się