NICOŚĆ
Z przestrzeni pełnej zabitych dusz
przybyła do mnie NICOŚĆ.
Zamieszkała nieproszona
w kącie mojego pokoju.
W każdą bezsenną noc
siada na poduszce obok głowy
i zimnym szeptem zaprasza mnie
do krainy wiecznego spokoju.
Podczas każdego posiłku
wysysa ze mnie apetyt,
aby całkiem pozbawić sił i woli.
Gdy wychodzę z domu
przytula się do mojego cienia,
abym pamiętała,że wciąż jest.
Czeka cierpliwie,
aż stanę się bezwolna
i pójdę za Nią.
ewita
|