Prześliczna Cindrella
Postać ze snu tak ją nazwałem
Dziewczyną marzeniem taką ją chciałem
Wreszcie spotkałem ją w mojej szkole
Kiedy przechodzi w milczeniu stoję
Boję się spłoszyć może to sen
Może wszystko jak cienki jest len
Czy kiedyś serce będzie jej moje
Nie umknie jak sen właśnie się boję
Kwiaty wiersze to wszystko za mało
Abym mógł głaskać jej piękne ciało
Jeśli choć spojrzysz raz w moje oczy
Pokażą Ci co je natychmiast uleczy
Ty tylko Ty jesteś jak lek
Ciepłe słowa uzdrowią mnie wnet
I powiesz kocham powtórzysz jeszcze
Aż w moim ciele wystąpią dreszcze
Magiczne słowo wypowiedz ''tak''
I daj mi ręką odpowiedź znak
angsta
|