Skutki połykania trywialności

to my
tak nienaturalnie wyłonieni
z dżwięcznych ornamentów
nie zamieniamy wody w wino
ani obojętności w potrzebę bliskości

na brzuchu świata
układamy języki
spijając z pępka trywialność
w miniaturowym pudełku
zamykamy przestrzeń

moment zniewolenia

i znów deszcz
uderza o parapet myśli
każdy ruch wskazówek zegara
zakłóca równowagę
tylko ściany okazują zainteresowanie

odchodzimy
zostawiając miejsce
na uboczne produkty
przemiany rzeczywistości


Nechbet

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2006-01-14 14:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Nechbet > < wiersze >
kolor | 2006-01-14 14:36 |
harmonijenie splecione słowa płynš w czytelniku odbitymi myœlami - niektóre wiersze, które sš jak lustra, pozdrawiam:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się