po miłości

przyszła blada noc
i rozerwało ją na strzępy
nie wiedziała że taką moc
mają czasu przeszłego zęby


w dłoni trzymała swej rąbek swych tajemnic
wiedząc dobrze że
nie da się niczego zmienić

kiedy wstawał świt
tak było jej jakoś wstyd
odeszły gdzieś wspomnienia
i zniknąłeś ty....


patrzy teraz się
na album waszych zdjęć
wyciąga po kolei je
i rwie!!!!!!!
a wina była jej









po milosci nie ma sladu
nawet łez
ona też zniknęła
gdzieś

po waszej historii
sladów nie ma już
po milosci został tylko
anioł stróż
porcelanowy kurz


maugo

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-10-02 09:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < maugo > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się