po miłości
przyszła blada noc
i rozerwało ją na strzępy
nie wiedziała że taką moc
mają czasu przeszłego zęby
w dłoni trzymała swej rąbek swych tajemnic
wiedząc dobrze że
nie da się niczego zmienić
kiedy wstawał świt
tak było jej jakoś wstyd
odeszły gdzieś wspomnienia
i zniknąłeś ty....
patrzy teraz się
na album waszych zdjęć
wyciąga po kolei je
i rwie!!!!!!!
a wina była jej
po milosci nie ma sladu
nawet łez
ona też zniknęła
gdzieś
po waszej historii
sladów nie ma już
po milosci został tylko
anioł stróż
porcelanowy kurz
maugo
|