jawa
spaliłem twoje
ostatnie zdjęcie
tliło się ledwie
w szarej wilgoci
fontanna tańczyła
pulsem wspomnienia
dziewczyny z włosami
upiętymi wysoko
widokiem karku tak
nieskazitelnego jak
wiersz doskonały
rytmem i melodią
próżnią mitu Ariadny
zalanej skrajnością
kochania kobiety
o szarych oczach
Aguśka
|