martwota
Szpetota
moich zwłok
gnijacych w łóżku
do południa
odstrasza nawet
muszki
owocówki
które slodkawy zapach
potu i sliny zwabił
Bo po co
mam się myć
skoro świat
po uszy tkwi
w gównie
Bo po co
mam rano
wstać do życia
którego nie ma
2:20 27.10.2005.
Smoczyca
|