Opiekun

Skrzydła miał wyskubane
a szatę brudną od plwocin
i błota obelg

Chciał wzlecieć
mnie zabrać ze sobą
lecz sam ledwo się wzniósł

Tak odszedł
na emeryturę
mój anioł stróż
20:51 4.12.2005.


Smoczyca

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2006-01-14 22:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Smoczyca > < wiersze >
Kara Kaczor | 2006-01-15 15:34 |
hihi, też napisałam ostatnio o Aniele ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się