Limeryki i nie tylko

1.

Pytał Józio cioci Zosi-

kiedy bocian dzieci nosi.

Jak zobaczę boćka z bliska,

to poproszę o braciszka.

Dobrze Jasiu możesz prosić.

2.

Na wykładzie z erotyki

Stach domagał się praktyki,

lecz że temat był frywolny,

na zajęciach pozaszkolnych

będą zgłębiać jej tajniki.

3.

Pewien bocian z wsi Dołuje

nowe techniki lansuje.

Gdy ktoś chce, by przyniósł dziecię-

musi zgłosić w Internecie,

a on to zrealizuje.

4.

W Koszalinie wujka Władka

poderwała Azjatka,

ale jakaś dziwna była-

nie wiadomo, gdzie patrzyła.

Na sąsiada, czy na Władka.

5.

Chodzi dziadek na piechotę-

nie ma forsy na gablotę.

Wnuk czterdziestką jeździ Fiatem,

według dziadka jest piratem

i dorobi się kłopotów.


roman

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2012-10-05 19:11
Komentarz autora: Podobno dzisiaj jest dzień uśmiechu :)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > wiersze >
KatNa | 2018-11-08 20:27 |
super jak zwykle :)
lipiec | 2012-10-07 13:02 |
Uśmiecham się dzięki Twoim limerykom,:)
kazap57 | 2012-10-06 14:21 |
Jestem i czytam z przyjemnością , jak zawsze twoje limeryczne klimaty
karolina | 2012-10-06 06:08 |
Super, pozdrowienia i *****
jaskolka | 2012-10-05 21:26 |
hahahaha,dziękuję
mroczna | 2012-10-05 21:18 |
Piękny i zabawny :) Ode mnie 10 + ;) I milion uśmieszków :*
szmaragd | 2012-10-05 20:09 |
suuuuper :)
bezimienna | 2012-10-05 19:47 |
:):):)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się