Izabel i jej pomysł na zabawy poetyckie. Zaczynam
No to wyszło mi coś takiego ;) tylko nie wiem czy dobrze :D
Jesteś dla mnie aniołem co zstąpił z nieba
Twej uwagi w mym życiu teraz mi potrzeba
I dłoni po ciele wędrującej nieśmiało
Ciepła co ogrzewa od wnętrza
To za mało...
Pragnę cie całego pochłonąć do serca
Odległość między nami na mnie się wciąż znęca
Pora rozkruszyć tego lodu mury
I nie sprzeciwiać się już prawu natury
jessika
|