Chacun pense a soi (Każdy myśli o sobie)

ZnikÄ…d pomocy...
Po co przejmować się jedną trawą,
która usycha powoli w osamotnieniu...
Nie warto przecież
pochylać plecy, gdy wokół ma się
pełno zieleni...
Nie warto przecież
wyciągać dłoni, szkoda fatygi
i szkoda siły...
Nie warto przecież
ani jednego poświęcić oddechu,
zbyt wiele to znaczy...
Nie warto przecież
jest kroplÄ… potu
pokrywać czoło, gdy można
inaczej – lżej, bo samemu
sycić się światem...
ZnikÄ…d pomocy...
Nikt nie usłyszy...
A tak bardzo liczy na KogoÅ›...

I już za chwilę być może za póżno...
Zresztą i tak nikt nie zapłacze.
A pewnie nawet nie zauważy
śmierci jednej samotnej trawy.


Adnotacje

Åšrednia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2006-01-15 20:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adnotacje > < wiersze >
bozka | 2008-04-28 10:05 |
Dla mnie piękny choć smutny ale prawda jest wyrażona!Nawet pomyśleć o trawie super ciekawie!
Borkoœ | 2007-11-12 19:03 |
żyjemy tak jak śnimy sami, chyba że jesteś dzieckiem syjamskim;)
kolor | 2006-01-16 15:34 |
każdy pisze co mu w duszy gra, a tak się składa, że nie każdy ma radoœć do przekazania, pozdrawiam:)
Bazyliszek | 2006-01-16 14:51 |
lal, bardzo ladny ale znowu kurcze smutny!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się