Tam gdzie
uwięziony w czasie
gdzie nie potrafi odnaleźć
upragnionych chwil
pozostawia niewidoczne ślady
na złoto – brązowych liściach
wiatr na flecie przygrywał
nostalgiczną znajomą melodię
kiedy usłyszał dźwięki poczuł dreszcze
zniknął pomiędzy szeleszczącymi brzozami
głęboko w zaroślach samotności
z kieszeni bardzo powoli
wydobył mały czarny przedmiot
spojrzał badawczo wokoło - pusto
przycisnął do piersi jak talizman
poczuł ulgę i ciepło
27.10 – 29.10.2010.
kazap57
|