...

Widzę
jak w zakamarkach duszy
płacze

Słyszę
jak prawie szeptem
modli się

Pytam
czy wszystko u niej w porządku
dzisiaj

Dostaję
Gorzkie kłamstwo na słodkich ustach
-dobrze

Milczę
gdy po raz setny mnie okłamuje
ostrożnie

Mówi
jakbym nadal była dzieckiem
ciepło

Wiem
że po cichu pęka jej serce
krwawi

Uważamy
by niefortunne słowa nie wyrwały się
przypadkiem

Odchodzimy
najpierw ja lekko czule ona
za mną

Czekamy
aż nadejdzie ten jeden dobry dzień
nigdy


supermassive

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-10-31 14:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < supermassive > < wiersze >
Xii | 2013-05-16 13:06 |
Podoba mi się jak opisałaś ten ciężki proces doświadczania cierpienia i bycia tego świadkiem. I ten impas, bo nie powinno pomagać na siłę.
Ziela | 2012-10-31 15:13 |
Przed chwilą czytałem lepsze ! 4++
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się