zbłąkane serce
serce uczucia jest wielkim trzosem
mięknie twardnieje kieruje losem
mieszka w nim radość słabości chwile
prowadzi drogą jakoś zawile
często nam śpiewa a czasem krzyczy
jeśli doskwiera mu łyk goryczy
pokłady ścieli nam na marzenia
i na zachwyty i na zmartwienia
bywa zranione przez inną duszę
jednak przyznać to tutaj muszę
miota się szczerość z przyzwoitością
by nie stanęła nam w gardle ością
lecz czasem z ikrą wielkim polotem
stać serce również i na głupotę
by pijąc żółci srebrzystą czarę
przelać goryczy tak ponad miarę
potem się wkrada taka refleksja
to jest swoista od życia lekcja
co już się rzekło to się nie wróci
jakbyś nie zechciał czasu zawrócić
kłuje nas w serce swym grotem skalnym
kac co się zowie kacem moralnym
trzęsie nam twarzą głupawa mina
by wypić teraz chociażby klina
bo to iluzja wszelkiej mądrości
bezwiednie w sercu wciąż naszym gości
niefrasobliwa lecz nie bez winy
przekłada w życie wciąż nasze czyny
można powiedzieć:
coby nie robić czego dokonać
to jednak przyjdzie ci głupim skonać
lecz zbyt pochopnie i bez rozwagi
białej na życie nie wieszaj flagi
życie jest zbyt krótkie by zgłębić mądrość tego świata
MarkTom
|