Bogaty w miłość...

http:www.youtube.comwatch?v=u91flodrsnI

Nawet gdy cza­sem poróżnią nas słowa
i słona łza... zakręci się w oku
nic nie jest wsta­nie zmącić nam uczuć
ni rzu­cić na ser­ca... złego uro­ku.

Cza­sem ze złością spoglądam na Ciebie
z wyrzu­tem choć rac­ja po Two­jej stro­nie
nie zaw­sze ją przyz­nam unosząc się gniewem
a po­tem ze wsty­dem cho­wam twarz w dłonie.

Nie re­zyg­nując... spoglądasz cier­pli­wie
ut­wier­dzasz szep­cząc że... kochasz mnie
i ze stoic­kim spo­kojem całując cze­kasz
aż fu­ria w mym ser­cu osiądzie na dnie.

Jak mam nie kochać ta­kiego mężczyz­ny
który mnie wspiera swym sil­nym ra­mieniem
po­mimo że też słysząc przyk­re słowa
sam się użala nad... moim cierpieniem.­

Kocham...kocham...­kocham...kocham
usta aż rwą się byś je... całował
i krzycząc byś na­wet gdy złość nie mi­nie
nie re­zyg­nując... nie pożałował.

Bo miłość cier­pli­wa , szcze­ra i wier­na
choć cza­sem rzu­ca przyk­rości pod no­gi
to człowiek który nig­dy jej nie doświad­czy
duszą i ser­cem jest... bar­dzo ubo­gi...


agniecha1383

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-11-13 11:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < agniecha1383 > < wiersze >
Ziela | 2012-11-13 13:05 |
Brawo !
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się