Kamienna Dolina..

Oparta o grzbiet kamienna dolina
Pośrodku ze srebrzystą szramą
Spowita we mgle, wędrowca wspomina
Co zwolnił i nad nią przystanął

Gdzieś tu - pomyślał - musiała być ziemia
Tak żyzna, jak najlepsza gleba
Lecz czas i wiatr to miejsce odmienia
Obdziera jak skórkę od chleba

I wtedy, w ten dzień, on pochylił się
I dotknął ciężkiego kamienia
Zrozumiał wtem, dlaczego tu jest
Poznał ciężar własnego sumienia

Dolina dziś sama, w dole płynie szrama
A nad nią wciąż słychać krzyk sępa
Tylko on dziś o niej pamięta
Kamienna dolina przeklęta..

Bo łatwiej jest wzruszyć
Ciężkie głazy i ostre kamienie
Niż obudzić w człowieku
Od dawna uśpione sumienie..




taki_1

Średnia ocena: 7
Kategoria: Życie Data dodania 2005-09-10 11:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna taki_1 > wiersze >
soella | 2013-02-19 11:41 |
piękna puenta-cudeńko:)
taki_1 | 2005-10-23 15:12 |
Uœmiech - fajnie to okresliłeœ: "spaceruję drogš wierszy" - Staram sie aby ta doga była urozmaicona..By goœcie na mojej drodze nie nudzili sie jak na pustyni..Ty twierdisz że lubisz na tę droge wracać - ja moge tylko powiedzieć - czuje sie wyróżniony :))))
uďżËmiech | 2005-10-20 18:18 |
I cóż mogę rzec. Spaceruję drogš Twoich wierszy (przeczytanych wczeœniej) czytam i delektuję się. Do tych wersów (nie tylko tych) zawróciłem, by po raz kolejny się w słuchać :)
Bea | 2005-09-20 12:36 |
...pieknie napisane:)
(OLA) | 2005-09-10 13:32 |
Przepiękny wiersz, sama treœć mówi za siebie nie potrzebny komentarz...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się